Rzut osi obrotu Ziemi
Mariusz Najda dostrzega, że również w jego układzie oś obrotu Ziemi, a dokładniej jej rzut
powinien odchylać się od Gwiazdy Polarnej. Pisze o tym w następujący sposób:
"Dlaczego występują małe "odchylenia" osi obrotu Ziemi od Gwiazdy Polarnej -
wiosną i jesienią- łatwo też można ustalić.
W zależności od tego czy Ziemia będzie po lewej stronie orbity, czy po prawej... wystąpią
drobne przesunięcia tej linii
od ukierunkowania na tą gwiazdę. To zjawisko już wcześniej grecki astronom Hipparchos z Nikei.
Stwierdził on, że Oś Obrotu Ziemi przesuwa się po niebie... W środku lata lub w środku zimy ta
oś jest idealnie skierowana
na Gwiazdę Polarną co nazywamy - Przesileniem letnim lub zimowym - ten punkt na poniższym
obrazie jest oznaczony jako "Zero".
W pozostałych przypadkach Oś obrotu Ziemi, przesuwa się po niebie w lewo lub w prawo aż do
momentu osiągnięcia
Równonocy wiosennej lub jesiennej. W tym czasie dzień trwa na Ziemi tyle samo godzin co noc a
Słońce oświetla wtedy Równik."
Załącza rysunek, który ma to obrazować:

Rys. A.
"To samo przesunięcie występuje w przypadku Krzyża Południa, którego nie
widzimy z półkuli północnej.
Czerwone punkty na obrazie nieba informują jak to przesunięcie wygląda w praktyce. Zwróćcie
uwagę, że te punkty tworzą linię prostą a właściwie Odcinek. Jego długość na Niebie wyznacza
obrót Ziemi po orbicie. W proponowanym przeze mnie układzie - Oś obrotu Ziemi taki właśnie
Odcinek na niebie wytyczy !!! Przedstawia to poniższy rysunek.
Jest to kolejny dowód na to, że Orbita Ziemi musi leżeć Obok Słońca a płaszczyzna jej Orbity
jest zgodna z osią obrotu naszej Planety. Nie da się w inny sposób przedstawić obrotu Ziemi w
Kosmosie. Geometria wyklucza inne możliwości !!!
Płaszczyzna orbity Ziemi jest również nachylona pod pewnym kątem w stosunku do Słońca, co już
dawno stwierdzono naukowo."
I przytacza kolejny rysunek, który ma wyjaśniać to zjawisko:

Rys. B.
Powyższe cytaty, to jakieś koszmarne bzdury. A w szczególności rysunek A.
Zgodnie z dotychczasową wiedzą, z którą zgadza się również Mariusz Najda rzut osi obrotu Ziemi
powinien
znajdować się niemal dokładnie na Gwieździe Polarnej. Ale z rysunku "precesja-najda"
wynika, że rzut osi obrotu wypada zupełnie gdzie indziej, bo w okolicach gwiazdozbioru Ryb a
zatem w innej części nieba.
To co Mariusz Najda interpretuje na swoim rysunku jako przesuwanie się osi obrotu Ziemi jest
w rzeczywistości rzutem pozornego rocznego ruchu Słońca na sferę niebieską czyli ekliptyką.
Przytoczone wartości liczbowe oznaczają położenie "punktu Barana" w kolejnych tysiącleciach,
Punkt Barana, jest to jeden z dwóch punktów przecięcia ekliptyki i równika niebieskiego.
Drugi z tych punktów nazywamy punktem Wagi.
Punkt "zero" oznacza położeniu Punktu Barana na przełomie er,
czyli w czasach Jezusa. Zmiana położenia tego punktu wynika z precesji osi obrotu Ziemi.
Mariusz Najda bardzo ostro występuje przeciwko istnieniu zjawiska precesji - uważa ją za
zwykły matematyczny trick - jakkolwiek jej istnienie, bądź nieistnienie nie wynika w sposób
bezpośredni z jego modelu.
Precesja jest na tyle ciekawym zagadnieniem, że warto poświęcić jej osobną podstronę:
Precesja.
Aby zdać sobie sprawę z ogromu błędu jaki on popełnia, wystarczy obejrzeć większy fragment
nieba i wszystko stanie się jasne:

Rys. 1..
W białej ramce znajduje się obszar z rysunku Mariusza Najdy.
Wyróżnione punkty to:
A - Gwiazda Polarna
B - położenie punktu Barana w czasach
Jezusa
C - współczesne położenie punktu Barana
D - równik niebieski
E -
ekliptyka
Wynika stąd, że Mariusz Najda najwyraźniej nie rozumie o czym pisze.
Powrót